piątek, 22 lutego 2013

„I choćby było milion początków, każdy początek będzie dla każdego z osobna wyjątkowy. ”


Tak, ten początek jest dla mnie wyjątkowy, bo datę założenia tego bloga uważam za dzień, w którym wreszcie zrozumiałam, że moje życie mi się nie podoba i najwyższy czas to zmienić. Czas w końcu przestać być tylko dla innych, a zacząć żyć przede wszystkim dla siebie. 
Najpierw chyba powinno się chyba powiedzieć coś o sobie, prawda? W takim razie mam na imię Beata, mam 15 lat, w tym roku kończę gimnazjum. Jeśli chciałabym opisać charakter, to musiałabym opisać moje dwie strony , tą którą na co dzień widzą inni, i tą którą znam tylko ja sama. W ciągu dnia jakoś funkcjonuję, no bo muszę. Problem zaczyna się gdy przychodzi wieczór i zostaję sama. Wtedy zaczynam zastanawiać się nad własnym życiem. Muszę przyznać, że z nocy na noc uświadamiam sobie że moje życie mnie nie satysfakcjonuje. Jestem zdrowa, nie mam jakichś zbytnich przeszkód przed tym, żeby uczynić moje Zycie bardziej znośnym.. W sumie potrzebuję tylko trochę odwagi, by pokazać, jaka naprawdę jestem, a nie jaką chcą mnie widzieć inni. Nie mam nic do stracenia, bo jeśli głębiej się zastanowić, to nie mam przyjaciół, przynajmniej ja nie uważam za nich ludzi wokół mnie. Bo przyjaciel nie odchodzi gdy kończą się jego problemy. Fajnie byłoby mieć kogoś, z kim można byłoby pogadać o wszystkim, ale z braku kandydatów spełniających kryteria, zostaje mi pisanie bloga. 
Tak właściwie to powinnam w pierwszej notce powiedzieć o czym on będzie, ale sama nie wiem. Będę tu zamieszczać te wszystkie moje przemyślenia, o których nikomu nie mówię. Nikt z ludzi, których znam zapewne nigdy nie trafi na tego bloga, a nawet jeśli, to na pewno nie rozpoznają w autorce mnie, bo jak już wspominałam na co dzień jestem zupełnie inna.  To dobrze, bo mogliby dostać ciężkiego szoku. ;D